Witam. Czaruś urodził się z wadą serca. W ciągu jego pierwszych trzech miesięcy życia zatrzymało mu się serduszko, co pociągnęło za sobą koszmarny tok wydarzeń i skutków, z którymi walczymy po dziś dzień. Czaruś ma stwierdzone porażenie mózgowe, padaczkę lekooporną, miał również rurkę tracheostomijną, ale jakiś czas temu znikła. Ma sześciu specjalistów w Olsztynie i w Warszawie. Jeżeli chcesz wiedzieć więcej wystarczy czytać naszego bloga, a tam jest wszystko.

niedziela, 27 lutego 2011
Mam pomysł!!!
Pomóżcie mi jakoś połączyć moje niby talenty, żeby pomóc Czarkowi. Ponieważ kwiaty to materiał nietrwały, jednak chciałabym zacząć wystawiać je na aukcje. Może w ten sposób uzbieralibyśmy na dodatkowego rehabilitanta. Ja chcę żeby on siedział. Bardzo Was proszę o reakcję, może macie inny pomysł. Wymyślmy coś wspólnie co pomoże nam uzbierać trochę pieniędzy. Czekam i serdecznie pozdrawiam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz